Pod murami Jerozolimy

Śmiem twierdzić, że w podróż do wielu krajów można ruszyć bez przygotowania. Po prostu pojechać z pustą głową i zacząć odkrywać krok po kroku miasta, zabytki, muzea, kulturę. Owszem, nie jest to być może zbyt wyrafinowana turystyka, ale czy można? Można. Nie da się jednak w ten sposób zwiedzić Izraela. …

Moreugesseumnida po koreańsku

– Stajemy w dwuszeregu, w dwuszeregu proszę! Proszę stanąć ciaśniej, bo grupa jest duża! Teraz odwracamy się w lewo. Co? Tak, w lewo, left! Uwaga, teraz można robić zdjęcia!!! Teraz możecie robić zdjęcia!!! Photo time!!! Klik, klik, pstryk, szur, klik, klik… – Uwaga, pierwsza grupa zaraz wychodzi z baraku, za …

Climbing Gunung Tambora

Tambora volcano is located on an island of Sumbawa in Nusa Tenggara, Indonesia. Crater of Tambora is magnificent in size – it has a diameter of 7 km and circumference of around 21 km. As Sumbawa doesn’t boast any famous cultural landmarks it is rarely visited by foreigners, and remote …

Bali: zaproszenie na uroczystość

Dzięki podróżowaniu autostopem często może trafią się nam coś zaskakującego. Kiedyś w Gruzji kierowca zaproponował nam rozbicie namiotu w ogródku obok klatki z niedźwiedziami. W Armenii przez granicę przewiózł nas prawdopodobnie przemytnik – do dziś nie widziałem większego zwitka studolarówek, niż ten z jego kurtki. Z Jeleniej Góry podróżowaliśmy z …

Jawa w liczbach

Zamiast rozpisywać się o Borobudurze albo urokach Kratonu w Jogyakarcie pomyślałam, że przedstawię Jawę w paru dość istonych dla przeciętnego zjadacza chleba liczbach: Po pierwsze, ile osób można zatrudnić na jednym przystanku autobusowym? A może raczej, czy w ogóle można pracować na przystanku autobusowym? I nie chodzi o dworzec ani …

Grillowanie na równiku

Im więcej krajów odwiedziłem, im więcej zabytków, miast, gór, krajobrazów widziałem, im więcej kultur dotknąłem w podróżach – stwierdzam, że coraz trudniej mnie zachwycić. Nadal czuję dreszcz emocji, kiedy przekraczam granicę, ale po jej przekroczeniu – porównuję nowoodwiedzany kraj z tym, co już widziałem – i trudno mnie zaskoczyć. Singapur …

Na bazarze w Damaszku

W dwudniowej podróży z Aqaby w Jordanii do Bejrutu w Libanie zatrzymaliśmy się na nocleg w Damaszku w Syrii. Starówka stolicy Syrii urzekła nas bowiem swoim pięknem, kiedy odwiedziliśmy ją po raz pierwszy w 2007 roku. Chcieliśmy przypomnieć sobie znane nam miejsca i zrobić zakupy przed powrotem do Polski.

Śladami Lawrence’a z Arabii

Z Baalbek w Dolinie Bekaa w Libanie przedostaliśmy się w ciągu jednego dnia przez syryjski Damaszek do stolicy Jordanii – Ammanu. Ze wszystkich odwiedzonych przez nas krajów Bliskiego Wschodu Jordania do tej pory była krajem, po którym najłatwiej nam się podróżowało. Kraj jest bardziej zorganizowany i zdecydowanie czystszy niż Syria …

Libańskie wakacje

Pierwsze skojarzenia z Libanem? Hezbollah. Krwawa wojna domowa. Konflikty na tle religijnym. Turyści ginący bez śladu w Dolinie Bekaa. Postanowiliśmy zweryfikować te powierzchowne opinie i udaliśmy się do najmniejszego, najdroższego i najbardziej górzystego kraju Bliskiego Wschodu. O naszej podróży niech opowiedzą zdjęcia: